Dom Człowiek Aktualności kulturystyczne

Aktualności kulturystyczne

4 minut czytane
0
0
715

Wielkie sukcesy

Sebastian Wenta tegoroczny sezon może zaliczyć do udanych. Czterokrotnie startował poza granicami naszego kraju, każdorazowo zajmując wysokie miejsca. W Kijowie i Moskwie zajął 1 miejsce, w Belgradzie zaś 3. Poza tymi sukcesami Sebastian Wenta po raz pierwszy zakwalifikował się do Mistrzostw Świata Strong Man w Chinach, co jest największym jego dotychczasowym sukcesem.

Siła… i piękna kobieta

Siła zawsze była tym, co w mężczyznach kobiety ceniły w sposób szczególny. Zapewne jest to jednym z głównych powodów tego, że do silnych mężczyzn lgną kobiety,I a zwłaszcza te piękne. Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na żony naszych czołowych strongmanów, jak choćby na żonę Jarka Dymka. Tak więc panowie, bierzmy się za porządne treningi i dźwigajmy duże ciężary, a będziemy mieć piękne kobiety!

Zaufać koledze

Zenek Szmilewski (najważniejsza postać ekipy technicznej) oraz Sebastian Wenta to dobrzy koledzy. Gdy Sebastian startuje, często prosi Zenka o odpowiednie przygotowanie sprzętu. Jest to niezwykle ważne, gdyż przy tak dużych ciężarach, jakie podnoszą strongmani, złe przygotowanie sprzętu przekłada się na zły wynik.

Ambitnych przegrana boli

Trzeba przyznać, że Sławek Toczek to niezwykle ambitny człowiek. W każdą konkurencję wkłada tyle zaangażowania i siły, ile tylko może. Niestety, n:e zawsze przekłada się to na zwycięstwo. Każda porażka jest dla niego bolesna i, jak widać na zdjęciu, na swój sposób bardzo ją przeżywa.

Czyżby godny następca?

Już od dwóch lat Irek Bieleninik nie prowadzi zawodów Strong Man, ze szkodą zarówno dla zawodników, jak i dla publiczności. W tym czasie, nie licząc zawodów w Miliczu i Wrześni, wszyscy, którzy próbowali zastąpić Irka, wypadali nie tylko źle, ale nawet bardzo źle. W Miliczu i Wrześni w roli prowadzącego zawody zobaczyliśmy po raz pierwszy Tomka Perka i musimy przyznać, że wypadł on zupełnie poprawnie. Mamy nadzieję, że na następnych zawodach również go zobaczymy w tej roli.

Pięści poszły w ruch

Na zawodach w Miliczu przez chwilę powiało grozą. Dwóch mężczyzn o niezwykle groźnych minach rzuciło się na siebie z rękoma zaciśniętymi w pięści. Mężczyznami tymi byli Irek Bieleninik i Sławek Toczek. Po krótkiej chwili okazało się, że to ich kolejny żart. Całe szczęście, bo podejrzewamy, że w przeciwnym razie Irek po starciu ze Sławkiem nie wyglądałby zbyt ciekawie.

Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Człowiek

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Opieka i konserwacja wypożyczonych elektronarzędzi

Wypożyczanie elektronarzędzi to doskonałe rozwiązanie dla osób, które potrzebują sprzętu n…